-
Możemy wszystko, więc nie robimy nic
Możemy być każdym, ale wolimy być nikim. Czy osiągniemy w życiu coś wielkiego? Pewnie nie.
-
Słomiany zapał
Kiedyś miałem setki wspaniałych pomysłów. Każdy genialny, każdy niepowtarzalny, każdy wart miliony. Tylko co z tego? Co z tego, skoro żadnego nie zrealizowałem?
-
Dziadek
Gdyby się okazało, że w wieku 13-tu lat zostajecie zmuszeni, by zostać głową rodziny i opiekować się 5-cio osobową rodziną, co byście zrobili?
-
Droga na skróty
Chcecie się dowiedzieć jak zarobiłem 370.000 zł w 20 dni? Albo, jak wybudować willę na Malediwach do końca sierpnia? Ewentualnie co zrobić, by dostać się do finału Mr Olympia w 14-ście dni? Lub też jak napisać bestseller i 6-ego października dostać nagrodę Nike? Co zrobić, by do końca roku wyprzedzić Dominikę Kulczyk i Zygmunta Solorza w gonitwie o tytuł najbogatszego mieszkańca Polski?
-
Czym dla Was jest sukces?
Aby osiągnąć sukces trzeba zacząć działać. Już, teraz, najlepiej wczoraj. Brnąć do przodu, nie poddawać się, walczyć o swoje. Należy powstać po porażce, nie patrzeć na przeciwności, nie zważać na innych. Wszyscy couchowie wokół trąbią nam co zrobić, aby osiągnąć sukces. Jest tylko jeden problem – czym ten cały sukces jest?
-
Jak osiągnąć sukces?
Któż nie marzy o sukcesach? Tych małych i dużych, o osiągnięciach, pomyślności i szczęściu. Chyba każdy z nas, prawda? Przecież każde powodzenie dodaje skrzydeł. Sprawia, że czujemy siłę i możliwości sprawcze. Dlatego też otwieram dziś nową kategorię o nazwie sukces, gdzie będę dzielił się z Wami sposobami by zdobywać szczyty. Na początek podam Wam trzy, banalnie proste kroki do osiągnięcia sukcesu. Gotowi? Zaczynamy.
-
Zabić go!
Dziś popełnimy morderstwo z premedytacją. Zabijemy naszego wspólnego wroga. Kogoś, kto nas wszystkich ogranicza, demotywuje, podcina skrzydła. Kogoś, przez kogo nie możemy być sobą, oddychać pełną piersią i cieszyć się życiem. Zamordujemy w sobie lenia.