-
Każdy kolejny dzień mojego życia jest lepszy od poprzedniego
Optymizm, bo o nim będzie dzisiaj mowa, nie musi być wrodzony. Wiem to z autopsji. Urodziłem się 13-ego w piątek. Nie ma chyba bardziej pechowej daty, prawda? Przez większość życia uważałem, że mam pecha, często miałem tzw. „doła”, widziałem świat w czarnych barwach, często narzekałem. Teraz jest zupełnie inaczej.