
Toksyczni ludzie
Toksyczni, czyli jacy? Przyznam się Wam szczerze, że w swoim życiu słyszałem setki razy, że ktoś jest toksyczny, jednak nie wiedziałem o co i o jakie cechy chodzi. Teraz już wiem. Potrafię identyfikować takich ludzi i potrafię sobie z nimi radzić. Chcielibyście wiedzieć jak? To śmiesznie proste.
To nie człowiek jest toksyczny
To, że ktoś jest toksyczny dla Was, nie oznacza, że będzie toksyczny dla innych. Dlatego należy pamiętać, że to nie osoba jest toksyczna, a relacja. Rzadko kiedy bywa, że czyjeś zachowanie jest szkodliwe dla wszystkich wokół, aczkolwiek tak również się zdarza. Czasem bywa, że dana postać relacja jest męcząca dla całej grupy. Poradniki mówią, żeby unikać toksycznych relacji. Brawo! Świetna rada. Tylko co jeśli jesteśmy na nią skazani? Co jeśli to nasz współpracownik, domownik, lokator, uczeń tej samej klasy etc. jest powodem toksycznej relacji? Wtedy należy sobie radzić inaczej.
Typy
Toksyczne osoby… Wróć. Toksyczne relacje mają różne podłoże, w zależności od naszego charakteru i naszych słabych stron. Jeśli nas męczy przykładowo „maruda i narzekacz”, to być może inny „maruda i narzekacz” odnajdzie w tej osobie bratnią duszę. Dlatego pozwólcie, że przytoczę różne typy ludzi, którzy w zależności od naszych słabych punktów mogą działać na nas wyniszczająco.
Mądrala
Wszystko wie najlepiej. Przykładem może, być „teściowa”, która zawsze wie lepiej. Albo „mąż”, który powtarza, że to mama wszystko robiła właściwie.
Kontra
Zawsze mówi „ale”. Kiedy taka osoba usłyszy, że jest piękny dzień, powie „No tak, ale jutro będzie padać.” Zaś w sytuacji, gdy dowie się, że dziś pada, odpowie „Niby tak, ale jutro będzie słońce.”
Punktak
To osoba, która rodzicielskim tonem Was poucza. Wypomina, że np. 11 stycznia powiedzieliście, że będziecie mieli czas 14 lutego, a 14 lutego wcale się nie odezwaliście, a w ogóle to w 1985 czuła się przez Was źle.
Narcyz
Ktoś, kto nie słucha. Mówi wciąż o sobie. Kiedy zaczniecie z nim temat, on od razu odnosi to do swojego życia i zaczyna gadać i gadać i gadać… Nie daje Wam wejść sobie w słowo, nie słucha Was. Świat kręci się wokół niego/niej.
Wampir
Czasem bywa tak, że spotykacie kogoś, kto mówi jak mu źle. Z dobroci serca staracie się mu/jej pomóc. Tylko, że tak już zostaje. Raz wyciągnięta do tej osoby dłoń jest ciągnięta i ciągnięta. Wciąż jest źle, wciąż oczekuje od Was pomocy. Przy takiej osobie, nie można osiągać sukcesów, bo „źle to na nią działa”.
Triangulant
Włącza trzecią osobę w konflikt. To na przykład mąż, który wykorzystuje dziecko do konfliktu. „Powiedz, że to tata ma rację”. Taka osoba wykorzystuje inne osoby, by Was poniżyć. Wszak w grupie siła.
Wywracacz
To manipulant, który tak prowadzi dyskusję, by na koniec się okazało, że to i tak Wy jesteście wszystkiemu winni. To taka postać, która powie Wam, że okej, nie musicie z tą osobą iść na urodziny jej mamy, ale być może to będą ostatnie urodziny, bo kolejnych może nie dożyć. Albo zapyta, jak minął Wam wieczór. Gdy powiecie, że spotkaliście się z X i poszliście na wspólną kawę, stwierdzi, że szkoda, że o nim nie pomyśleliście. On/Ona też uwielbia kawę, ale najwidoczniej nie jest tak fajny jak X.
Granicznik
Sprawdza granice, które co rusz przeciąga na swoją stronę. Najpierw powie Wam coś niemiłego, później obrazi, następnie podniesie rękę, wystraszy, aż w końcu uderzy.
Papla
Mówicie takiej osobie coś w zaufaniu. Ta osoba, również w zaufaniu mówi to innej, czasami wszystkim Waszym znajomym. „Mam dla Ciebie newsa. Wiesz, że tata po rozwodzie się rozwiódł? Tylko nie mów nikomu.”
Poradniki
Unikać, zerwać kontakt, wyrzucić z życia, odwrócić się – to najczęściej pojawiający się sposób we wszelkich poradnikach. Moim zdaniem zły.
Pierwszym co należy zrobić to zdać sobie sprawę z faktu, że nie ma ludzi do szpiku kości złych. Prawdopodobnie nie ma na świecie osoby, która byłaby zła dla wszystkich wokół.
Po drugie, toksyczna relacja bierze się z faktu, że dana osoba wykorzystuje nasze słabe punkty i je drąży powodując większe rany.
Trzecia sprawa, to uzmysłowienie sobie, że ucieczka od „toksycznej osoby” pokazuje jedynie naszą słabość.
Nie ma ludzi złych. W każdym jest coś dobrego.
Rada
Może to zabrzmi brutalnie, niemiło i szorstko, ale problem leży w nas. To my mamy małą rankę, a osoba silniejsza dłubie w tej rance i dłubie, aż powiększy się ona do tak wielkich rozmiarów, że wda się gangrena i zacznie nas zabijać. Dlatego, zamiast ucinać palec jednej osobie, która drąży ranę i zostawiać ją odsłoniętą, co może wykorzystać ktoś inny, lepiej jest zakleić ranę plastrem i pomóc jej się wyleczyć. Tyle z metafor.
Dlaczego istnieją ludzie toksyczni?
Otóż, wyniszczające zachowania biorą się z wewnętrznej chęci posiadania władzy, która leży w niemal każdym człowieku. Tłumaczy to eksperyment stanfordzki[I]. Na pewno o nim słyszeliście. To eksperyment, w którym grupa studentów została podzielona na dwie mniejsze grupy. Jedna była strażnikami więziennymi, a druga więźniami. Na podstawie eksperymentu nakręcono przynajmniej trzy filmy, do których linki znajdziecie w przypisach.[II] [III] [IV] Strażnicy, którzy byli zwykłymi studentami, zmienili się w bezwzględnych oprawców.
Gdzieś głęboko, podejrzewam, w każdym z nas leży chęć posiadania władzy. Toksyczni ludzie, to tak naprawdę zwykli ludzie, którzy poczuli, czasem nieświadomie, że mamy wadę, o którą mogą się zaczepić, by wspiąć się ponad nas.
Ludzie pragną władzy.
Jak sobie radzić?
Należy poszukać w sobie słabych punktów i z nimi walczyć. Och, jakież to proste! Gdyby to było takie proste, to nie byłoby tylu artykułów na temat toksycznych ludzi i relacji. Zacznijmy, więc od najważniejszego. Musimy być silni. Co daje siłę? Optymizm. Jak zostać optymistą przeczytacie w poście „Każdy kolejny dzień mojego życia jest lepszy od poprzedniego”. Optymistę ciężko jest wyprowadzić z równowagi, podminować jego samoocenę, czy obrazić. Kiedy mamy wysoką samoocenę, a taką mają optymiści możemy pokusić się o konfrontację.
Poczucie własnej wartości jest największą siłą.
Konfrontacja
Aby do niej przystąpić, należy przezwyciężyć siebie, bo to jest najtrudniejsze. Jak już pisałem wyżej, to my mamy problem i wadę, to my czujemy się gorsi, więc trudno nam jest postawić się „silniejszemu”. Jednak należy to zrobić. Głośno i wyraźnie powiedzieć, że nie godzimy się na takie traktowanie. Tylko jak to zrobić? Otóż, należy powiedzieć prosto, że to w jaki sposób ta, trudna osoba, w stosunku do nas się zachowuje nam nie odpowiada. Jak ja to robię? W prosty sposób, zachowując kulturę i szacunek wypowiadam swoje zdanie. Jeśli mnie coś uraziło mówię o tym. Jako, że ze swojej strony daję kulturę, to również jej wymagam. Jako, że daję szacunek, to go wymagam.
Kultura za kulturę. Szacunek za szacunek.
Co jeśli nie odpusza?
Kiedy wypowiem swoje zdanie osoba ma dwie drogi. Jedna to odpuszczenie i zmiana stosunku wobec mnie. Druga to intensyfikacja zaczepek. Co wtedy? Wtedy nie możemy dać się sprowokować. Krótko i zwięźle informuję o swoich oczekiwaniach i granicach, a następnie ucinam rozmowę. Jeśli relacja między mną, a drugą osobą zostanie zerwana (mówię na przykład o przyjaźni) to trudno. Z przyjaźnią jest jak ze związkiem, czasem się ją kończy. Wtedy okazuje się, że to przyjaźń wcale nie była. Było to żerowanie na nas i wykorzystywanie. Zerwanie relacji nie oznacza, że jesteśmy pępkami świata i patrzymy tylko na siebie (mimo, iż egoizm jest dobry). Co to, to nie! Zwyczajnie mamy jedno życie i musi nam w nim być wygodnie, dlatego dbamy o siebie i o otoczenie, które musi być nam przyjazne.
Mamy jedno życie, musi nam w nim być wygodnie.
[I] Philip Zimbardo - Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło?
[II] https://www.filmweb.pl/Eksperyment
[III] https://www.filmweb.pl/film/Eksperyment-2010-446373
[IV] https://www.filmweb.pl/film/Wi%C4%99zienny+eksperyment-2015-371690


3 komentarze
Qwerty
Kiedy zacząłem się zastanawiać dotarło do mnie jak wiele relacji mnie wyniszcza. Zrobię z tym porządek
Gosia
To nie ludzie są toxyczni tylko relacje – dobrze powiedziane
Pingback: